[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Dziękuję, młody człowieku. Ponad głową Toma Callum uśmiechnął się do Hailey, potem nachylił się i pocałował poślubioną dwie godziny przedtem żonę. - Pózniej im powiemy, co? - szepnął. Hailey spojrzała na swojego przystojnego męża i przyłożyła dłoń do brzucha. Pod jej sercem bezpiecznie rozwijało się ich dziecko. Może wymarzony braciszek dla Toma? %7łycie jest cudowne, pomyślała. RS [ Pobierz całość w formacie PDF ] |