[ Pobierz całość w formacie PDF ]

nerwów i łatwo zobaczyć, kiedy tracą samokontrolę. Strange owi to się nigdy nie zdarzyło. Ten
człowiek potrafi panować nad sobą lepiej niż ktokolwiek inny. To nie ten typ, co wpada w szał i
wali starszą panią po głowie.
 Więc jest inna możliwość, Battle  rzekł komisarz okręgowy.
 Wiem, sir. Załóżmy, że to zbrodnia z premedytacją. Potrzebował pieniędzy starszej pani. To
pasuje do sprawy dzwonka: musiał uśpić pokojówkę. Ale z kolei nie pasuje do kija i do kłótni.
Gdyby zaplanował zbrodnię, wystrzegałby się jakiejkolwiek kłótni z ofiarą. Mógł przecież uśpić
pokojówkę, wkraść się do pokoju w nocy, dać staruszce w głowę i upozorować włamanie, a potem
wyczyścić narzędzie zbrodni i odstawić je spokojnie do torby, obok innych kijów. Tu się nic nie
zgadza! To mieszanka zimnej krwi i nagłej wściekłości. To nie idzie w parze!
 Coś w tym jest, Battle, ale... ale jakie jest inne wyjaśnienie?
 Ten kij nie daje mi spokoju, sir.
 Nikt inny nie mógł go użyć jako narzędzia zbrodni, nie niszcząc odcisków palców Nevile a, to
pewne.
 W takim razie  uderzono ją czymś innym.
Major Mitchell wziął głęboki wdech.
 To chyba trochę ryzykowna hipoteza?
 Na zdrowy chłopski rozum, sir, kijem mógł uderzyć albo Strange, albo nikt.
Stawiam, że nikt. To znaczy, że kij podłożono specjalnie i umazano go we krwi.
Doktorowi Lazenby ten kij od razu nie bardzo się podobał, zaakceptował to tylko dlatego, że zdawało
się oczywiste, iż jest narzędziem zbrodni, a nie było podstaw, żeby wy-kluczyć go definitywnie.
94
95
Major Mitchell odchylił się do tyłu.
 Niech pan mówi dalej, Battle  rzekł.  Daję panu wolną rękę. Co potem?
 Zapomnijmy o kiju. Co nam zostaje? Po pierwsze: motyw. Czy Nevile Strange rzeczywiście miał
motyw, żeby sprzątnąć lady Tresilian? Dziedziczy po niej pieniądze, to fakt, ale wiele zależy od tego,
czy rzeczywiście ich potrzebuje. Mówi, że nie. Proponuję, żebyśmy to sprawdzili. Zbadajmy stan
jego finansów.  Jeżeli jest w materialnym dołku i potrzebuje forsy, wtedy przemawia to na jego
niekorzyść. Jeżeli natomiast mówił
prawdę i jego finanse stoją dobrze, wtedy...
 Co wtedy?
 Wtedy moglibyśmy się przyjrzeć motywom innych domowników.
 A więc myśli pan, że ktoś usiłuje Nevile a wrobić?
Nadkomisarz Battle zmrużył oczy.
 Kiedy myślę o tej sprawie, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest uknuta. Na pozór mamy do
czynienia ze zwykłą brutalną zbrodnią, ale od czasu do czasu migają mi błyski jakiejś zakulisowej
intrygi...
Zapadło milczenie. Komisarz okręgowy nie spuszczał wzroku z Battle a.
 Może ma pan rację  rzekł w końcu.  Do diabła, w tym coś jest. A więc jaki mamy teraz plan
gry?
Battle wysunął swoją kwadratową szczękę.
 No, cóż, sir. Jestem za tym, żebyśmy działali w najoczywistszy sposób. Ktoś usil-nie stara się
skierować podejrzenia na pana Nevile a Strange a. Podejrzewajmy go więc.
Nie musimy go od razu aresztować, ale możemy go wezwać, przesłuchiwać, robić na ten temat aluzje
i dopuszczać do  przecieków , a równocześnie obserwować reakcje pozostałych osób. Możemy
sprawdzać jego oświadczenia, śledzić go. Zróbmy z siebie naiw-niaków.
 Makiaweliczny plan  rzekł major Mitchell z błyskiem w oku.  Supergwiazda nadkomisarz
Battle w roli tępawego policjanta.
Nadkomisarz uśmiechnął się.
 Zawsze staram się robić to, czego się po mnie spodziewają. Tym razem mam być tępawy: w
porządku, poczekam na swój czas. Trzeba trochę powęszyć wokół. Możemy się porozglądać pod
pretekstem sprawdzania pana Strange a. Wydaje mi się, że w tym domu dzieje się coś dziwnego.
 Myśli pan o sprawach damsko-męskich?
 Można to tak określić, sir.
 Niech pan zajmie się tym po swojemu, Battle. Pan i Leach prowadzcie to razem dalej.
 Dziękuję, sir  Battle wstał.  Co powiedział adwokat pani Tresilian?
 Nic ciekawego, rozmawiałem z nim przez telefon. Znam dobrze Trelawny ego. Ma 94
95
przysłać mi kopię testamentu sir Matthew, a także lady Tresilian. Ona miała około pię-
ciuset funtów rocznie własnego dochodu z ostrożnych inwestycji w ubezpieczeniach.
Zrobiła zapis na rzecz Barrett i niewielki na rzecz Hurstalla, resztę zostawiła Mary Aldin.
 Na tę trójkę musimy mieć oko  stwierdził Battle.
 Jest pan podejrzliwy, nie ma co  Mitchell wydawał się rozbawiony.
 Niech nas nie hipnotyzuje kwota pięćdziesięciu tysięcy  Battle był nieporuszony.  Wiele
morderstw popełniono dla pięćdziesięciu funtów albo i mniejszej kwoty.
To zależy tylko od tego, jak bardzo ktoś potrzebuje pieniędzy. Barrett też otrzymała zapis. Może sama
się uśpiła, żeby odwrócić podejrzenie.
 Prawie przeniosła się na tamten świat. Lazenby nie pozwala jej jeszcze przesłuchiwać.
 Może przesadziła, nie znając właściwej dawki. A ten Hurstall? Może on na gwałt potrzebował
gotówki? A panna Aldin? Nie ma żadnego majątku, może chciała trochę poużywać życia, zanim
będzie za stara...
Komisarz okręgowy miał minę pełną powątpiewania.
 Dobra, róbcie, jak uważacie. Bierzcie się do roboty...
5
Wróciwszy do Gull s Point obaj oficerowie przyjęli raport od Williamsa, a potem Jonesa.
 W żadnej sypialni nie znaleziono nic podejrzanego. Służba nie może doczekać się, kiedy będzie
mogła podjąć normalne obowiązki domowe. Czy wyrazić zgodę? [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kudrzwi.htw.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Wszystkie rzeczy zawsze działają zgodnie ze swoją naturą.