X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

upewnię się że zanim umrze, Danaus pozna prawdę.-powiedziała, oddalając się
korytarzem i zostawiając mnie sam na sam z Rowe.
-Wracaj tu Sofia!-krzyknęłam, wkładając dłowę pomiędzy pręty.- Wracaj żebym
mogła cię zabić!
-Och, taak. Przyjdzie po swoją śmierć.-powiedział sarkastycznie Rowe.
-Zamknij się, piracie!-warknęłam, odsunęłam się od drzwi i zaczęłam chodzić po
celi. Niestety mierzyła tylko kilka metrów długości.-Muszę się skupić. Musimy wymyślić
plan.
-Plan wydostania się z tego miejsca?
-I zabicia wszyskich, którzy nas tu przyprowadzili.
-Tak mogę zagrać.-powiedział Rowe, zaskakując mnie.
Spojrzałam na niego, marszcząc nos.-Chwilowy rozejm?
-Wyjątkowo tymczasowy. Tylko do momentu, aż wydostaniemy się z jego domu.
Skinęłam głową i wróciłam do mojego kąta. Przymknęłam oczy, bym mogła w
widzieć Rowe i to co się dzieje wewnątrz celi. Wyczułam Sofie i innych ludzi, ale ona
zdawała się być jedynym użytkownikiem magii w domu. Nie mogłam wyczuć Clarion.
Ferko też był w domu, ale nie było nocnych wędrowców. Godzina była jeszcze
stosunkowo wczesna. Mogłam tylko podejrzewać że wszyscy byli na polowaniu,
ponieważ nie spodziewali się że przetrwam dzień, zamknięta z Rowe. Prawdę mówiąc
nie mogłam ich za to winić. Myślę że jedyny powód dla którego jeszcze żyję, jest taki że
Rowe będzie miał więcej pożytu gdy nie będę martwa.
Zrobilam kolejny uspokajający wdech i nerwowo sięgnęłam ku moim mocom.
Rowe powiedział że Danaus został zastrzelony, a Sofia zdawała się sądzić iż jeszcze żyje,
ale bałam się sprawdzić czy na pewno. Moje moce powoli rozprzestrzeniły się po
Budapeszcie. Mogłam sięgnąć do niego bezpośrednio, ale bałam się że go tam nie będzie.
Mira! Głos Danausa rozszedł się po mojej głowie.
Stłumiłam szloch, kiedy dotknęły mnie jego moce. %7łył i był silny dla mnie.
Danaus! %7łyjesz. Rowe powiedział że zostałeś postrzelony.
Zostałem. Gdzie jesteś? Rowe jest z tobą?
Ferko i kilku innych, mnie złapało. Myślę że jestem u Veyrona. Rowe też złapali.
Wszystko z tobą w porządku?
Jest dobrze. Jest tam Rowe? Jest z tobą? Dopytywał się.
Tak, jesteśmy razem zamknięci, w czymś co zdaje się być piwnicą. Spróbujemy się
wyrwać. Gdzie jesteś?
W pobliżu hotelu. Złapię taksówkę i jadę do Veyrona. Zaczekaj i pozwól mi
zaatakować przed sobą.
Nie, zostań tam gdzie jesteś. Powiem Stefanowi żeby po ciebie przyszedł. Będzimy
potrzebować pomocy. Przerwałam i wzięłam głęboki oddech. Sofia jest czarownicą.
Mira...
Nie, posłuchaj mnie. To wszystko było po to by nas rozdzielić. Ona jest
czarownicą.
Mira nie możesz...
Nie potrafię ci tego teraz wyjaśnić. Zaufaj mi.
Wyślij do mnie Stefana. Powiedział Danaus. Nie wygladało na to by był
zadowolony, ale przynajmniej było gotów przyjść by mnie uwolnić.
Podniosłam wzrok, Rowe patrzył mnie wyczekująco.-Już prawie zebrałam nasze
wojsko.-powiedziałam, a następnie skupiłamuwagę na Stefanie. Był trochę bardziej
elastyczny niż Danaus. Nie dbał o Sofię, tylko o to gdzie jestem i jak ma mnie uwolnić.
Chociaż wolał bezpośrednio skierować się do mnie, zgodził się sprowadzić tu Danausa,
zanim pojawi sie Veyron.
-Pomoc jest w drodze.-powiedziałam, wreszcie zwracając pełną uwagę na
obserwującego mnie naturi.
-Miałem taką nadzieję. Zamierzają nas stąd wyrwać?
Podeszłam do ogromnych stalowych drzwi i skrzywiłam się.-Będą działać jako
nasze wsparcie. Miałam nadzieję że wydostaniemy się stąd na własną rękę.
-I wtedy co?-zapytał, nie ruszając się spod ściany.-Ty wezwałaś swoją małą
armię, ale w Budapeszcie nie ma naturi którzy by mi pomogli. Jak daleko sięga nasz
rozejm? Do drzwi celi? Do drzwi frontowych?
Trzymalam małe pręty z okien i spojrzałam na surową betonową podłogę.-
Powinnam cię teraz zabić, za to co zrobiłeś Valerio.-mruknęłam, ale potem pokręciłam
głową.-Ale mogłeś mnie zabić kiedy spałam, a jednak tego nie zrobiłeś. Zarobiłeś tym
darmowy bilet, by wyjść z tego domu. Jednakże jeśli chociaż raz uderzysz mnie albo
kogoś z moich ludzi, kiedy będziemy w tym domu, nie zawaham się i zabiję cię. Rozejm
ciągnie się do momentu w którym ty zaatakujesz. To odnosi się i do mnie i do ciebie.
-Zgoda.
Skupiłam uwagę na drzwi przede mną i inne problemy z którymi muszę sobie
poradzić. Nie byłam gotowa by rozmyślać o tym, że właśnie zawarłam umowę z moim
największym wrogiem. Zmierzę się z tym koszmarem za kilka nocy, gdy będę już
bezpiecznie w domu, z dala od naturi i sabatu.
Rozdział Dwudziesty Piąty.
Rowe przyłożył dłoń i policzek do zimnych stalowych drzwi, szukając
wszelkiego rodzaju zaklęć którymi mogły być otoczone. Naturi nie tylko orientował się
w magii ziemi, ale także przy obmyślanie różynych sposobów uwolnienia swoich ludzi, [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kudrzwi.htw.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Wszystkie rzeczy zawsze działają zgodnie ze swoją naturą.

    Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.