[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Tam, na górze Moria, znajdował się Plac Zwiątyni, okolony od wschodu doliną Cedronu, od
południa doliną Gehenna, od zachodu przez Tyropeon, od północy przez wzgórze Bezetha.
Spoglądając w dół z wysokości esplanady, doznawałem zawrotu głowy. To tu, gdzie z pinakla
Zwiątyni kapłan, dmąc w szofar9, oznajmiał nadejście szabatu, Jezus był kuszony przez szatana.
Pod Kopułą Skały, na południowy zachód, gdzie Abraham złożył w ofierze swego syna, znajduje
się grota z przechowywanymi w niej poświęconymi prochami czerwonej jałówki, które
rozpuszczano w wodzie, używanej do rytualnego oczyszczania.
W epoce Salomona w zachodnim murze Drugiej Zwiątyni Jerozolimskiej były cztery bramy.
Przez wielką bramę wchodziło się na ulicę Tyropeon, potem szło się ulicą wytwórców sera i
wielkimi schodami w kształcie litery L, wspierającymi się na łukach wysokości dwudziestu pięciu
metrów, docierało się do bramy otwartej na wspaniałą bazylikę, zajmującą całą długość Placu
Zwiątyni. Pozostałe dwie monumentalne bramy również otwierały się na esplanadę.
I ujrzałem Zwiątynię Salomona na dziedzińcu, jego pałac, zwany  Domem Lasu Libanu , z
przedsionkiem na wysokich kolumnach i z trzema komnatami, oraz sień świątyni długości
dwudziestu łokci i szerokości dziesięciu łokci, i miejsce święte - hechal, długości dwudziestu łokci
na czterdzieści szerokości. I wreszcie sanktuarium Zwięte Zwiętych - dewir, w kształcie idealnego
kwadratu dwadzieścia łokci na dwadzieścia oraz dwadzieścia łokci wysokości.
Na trzy strony otwierały się trzy piętra komnat, podtrzymywane przez wysokie słupy cedrowe.
Całość zbudowana była ze szlachetnych kamieni, pozłacanych i brązowych, z marmuru i złota. I
wierzcie mi, przyjaciele, że Zwiątynia promieniała blaskiem zarówno o świcie, przy księżycu i w
pełnym słońcu.
Jej kredowobiałe ściany wypolerowane przez księżyc, wygładzone przez słońce, jej
monumentalne bramy z brązu i spiżu, jej ciężkie kolumny o świcie służyły za przewodników
%7łydom na pustyni, wyłaniały się z ziemi i wznosiły ku Najwyższemu w środku nocy. A przed
kolumnadą stał Ołtarz Całopalenia, na którym spoczywały duży i mały piedestał, gdzie płonął
ogień. A za kolumnami, w kierunku zachodnim, sale Zwiątyni, wyłożone cedrem, pokryte złotem,
skrywały w samym sercu Zwięte Zwiętych, z cherubinami - dwoma ogromnymi, pozłacanymi
posągami - które strzegły Arki Przymierza, Tablic Dekalogu oraz laski Aarona i manny z pustyni.
I niezrównane było piękno Zwiątyni, jej wielkość, wspaniałość, od wschodu do zachodu, jej
potężne kolumny, filary, schody i drzwi z drewna oliwnego. Jej grube mury, skrywające niezwykłe
tajemnice, olśniewały wszystkich, którzy się do niej zbliżyli, od czasów Salomona, budowniczego
Pierwszej Zwiątyni, odnowionej przez Joasza, odrestaurowanej przez Jozjasza, zniszczonej przez
Nabuchodonozora, wzniesionej na nowo przez Heroda, powiększanej i upiększanej od czasów
wojny %7łydów przeciw Rzymianom, aż do dnia, w którym Jezus wypędził kupców z jej dziedzińca.
Została spalona i splądrowana w 70 roku, podczas pierwszego powstania żydowskiego, a gdy
nadejdzie Mesjasz, zostanie zbudowana Trzecia Zwiątynia. Wierzcie mi, przyjaciele, Zwiątynia
była niezrównanej piękności, a teraz na jej miejscu widziałem meczet Al-Aksa. Bo przecież
dokładnie tutaj, pod wielką kopułą, stała niegdyś Zwiątynia Salomona.
Opuściłem Plac świątyni, zagłębiłem się w wąskie uliczki i doszedłem do Bramy Syjonu,
gdzie zauważyłem grupę ludzi.
Wycieczka chrześcijan słuchała opowiadającej coś zakonnicy.
Była to drobna sześćdziesięcioletnia kobieta o przenikliwym spojrzeniu, z głową okrytą
czarnym welonem, w czarnym habicie, z drewnianym krzyżem na szyi. Mówiła do pielgrzymów
przybyłych do Ziemi Zwiętej, podobnie jak miliony innych ludzi, którzy od pierwszych wieków
naszej ery podejmowali tę podróż, by zobaczyć miejsca, gdzie narodziła się ich wiara, żeby
przemyśleć i odczytać na nowo Stary i Nowy Testament.
- ...I niech nastanie pokój w tych murach, miłość między ludzmi, którzy są naszymi braćmi.
Módlmy się o szczęście w Królestwie Niebieskim, bo już wkrótce Jerozolima ziemska stanie się
Jerozolimą niebiańską!
Słuchałem słów zakonnicy, wypowiadanych z wielkim przejęciem, kiedy nagle poczułem na [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kudrzwi.htw.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Wszystkie rzeczy zawsze działają zgodnie ze swoją naturą.